Polskie babcie to potęga. Co jedna, to lepsza.
Polskie babcie to potęga. Co jedna, to lepsza. Fot. 123rf.com
Reklama.
Wszystkie są różne, ale jeno je łączy. Są najlepsze. Poznajcie je.

1. Babcia twardziel

Babcia o dość spokojnej powierzchowności, ale doskonale wiesz, że to tylko pozory, gdy dowiadujesz się, że wstała w Wigilię o 4.00 rano, bo lubi sama w spokoju wszystko zrobić. Na pytanie jak się czuje, zawsze odpowie ci, że dobrze, choćby reumatyzm od rana dawał jej w kość, a ból był taki, że ty już być brał 7 dni zwolnienia. A oni ci właśnie podaje herbatę, żeby posłuchać o twojej alergii.

2. Babcia kumpel

Rzuciła cię dziewczyna? Masz kryzys egzystencjalny? Jesteś wierzący, ale ostatnio nachodzą cię wątpliwości, bo skoro Bóg istnieje i jest nieskończenie dobry i wszechmogący, to dlaczego toleruje zło na Ziemi? Do babci kumpla możesz przyjść z każdym problemem. Nie musi zaraz biec na żadne spotkanie, więc zawsze cierpliwie cię wysłucha i doradzi. Dysponuje też domowymi sposobami na wszystko. Na przeziębienie zrobi ci kanapkę z masłem i czosnkiem, gdy się skaleczysz, rozetrze liść babki lancetowatej, a w upalny dzień poda gorącą wodę.

3. Babcia troskliwa

Ona pierwsza zauważy, że hipsterski guzik przy kurtce wisi na ostatnim włosku i jeśli go nie przyszyje, już nigdy go nie zobaczysz. To ona pierwsza zauważy, że schudłeś poniżej akceptowalnego BMI i naszykuje pierogów pilnując, żebyś zjadł dwie porcje. To ona wreszcie zrobi ci skarpety, kiedy zobaczy, że znów przyszedłeś z gołymi kostkami. Jedyna osoba, która nie zakwestionuje twojego stanu podgorączkowego i mimo że to ona ma 80 lat, przeżyła wojnę, przesiedlenia i kto wie co jeszcze, zaproponuje, żebyś się położył, bo “kiedyś się tak ciężko nie pracowało”.

4. Babcia gawędziarka

"Jak ja zaraz po wojnie pracowałam w zakładach SHL, to tam była taka pani Zosia. I wyobraź sobie..." Babcia gawędziarka mu supermoc opowiadania godzinami historii, które zupełnie się nie nudzą. Ze szczegółami przytoczy, w co była ubrana jej siostra cioteczna Elżunia na potańcówce w 1948. Pełni też funkcję rodzinnej Wikipedii, drzewa genealogicznego i księgi wieczystej. Wkracza wszędzie tam, gdzie kończy się wiedza rodziców. Ich odpowiedź na pytania typu "A czemu dziadek Lucjan pobił się z bratem na ślubie cioci Teresy?" brzmi zawsze "Oj, nie wiem. Zapytaj babci."

5. Babcia nowoczesna

To że ma 80 lat, nie znaczy, że tylko siedzi w fotelu i robi szaliki na drutach. A przynajmniej nie tylko. Nowoczesna babcia ma laptopa, profil antonina1938 na Snapie i lepszego smarftona niż ty. Zamiast Radia Maryja słucha muzyki na Spotify, a na fejsie macie 28 wspólnych znajomych. Chociaż po tym, jak ostatnio wrzuciła ci na walla zdjęcie, na którym masz 3 lata, jesteś nago i jesz błoto, wolałbyś, żeby była nieco mniej aktywna w sieci.

6. Babcia rozpieszczająca

Masz 30-lat, ale dla niej zawsze będziesz Mateuszkiem czy Beatką, a na stole podczas wizyty za każdym razem będą ciasteczka, które tak lubiłeś/aś od 4. roku życia. Do tego regularnie będzie na imprezach rodzinnych wyciągać twoje zdjęcia z pieluchą i całą resztą na wierzchu. Te rozkoszne minusy nie mogą jednak przesłaniać plusów. Babcia ZAWSZE poprze cię w sporze z rodzicami. ZAWSZE będzie po twojej stronie, a jak wybitnie się wygłupisz, przekona cię, że najlepszym też się przecież zdarza a poza tym masz tu trochę pieniędzy. Kup sobie coś, młodzi przecież dziś tak marnie zarabiają.

7. Babcia życiowa

Słucha Radia Maryja, ale pochwali cię za zamieszkanie z dziewczyną przed ślubem, bo nigdy nic nie wiadomo. Może i zagłosuje na PiS, ale jak pójdziesz na czarny protest, to pójdzie z tobą, bo wie, jak to kiedyś z aborcją bywało. Możesz jej powiedzieć wszystko, bo widziała już wszystko i nie jej oceniać jak kto ma żyć. Ale i tak najlepszy będzie ten błysk porozumienia w oku, kiedy oboje usłyszycie seksistowski żart wujka na imieninach i ty ruszysz na genderową wojnę. A ona krok za tobą.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.