Fot. facebook.com/chodakowskaewa
Reklama.
– Po zetknięciu z facebookową fotografią Portaloza w swoich nagłówkach wykazała, że Ewa Chodakowska ma zaokrąglony brzuch, choć nic na to nie wskazywało – czytamy w komunikacie GIF. – Badania kliniczne wskazały, że za błędny rezultat odpowiada zbyt wysokie stężenie roztworu cosmopolitanu clickabitu i podwyższona zawartość pomponikanu.
GIF tłumaczy, że w normalnych warunkach myśl o napisaniu tekstu o ciąży celebrytek zagnieżdża się w redakcjach dopiero, gdy na Instagramie gwiazda zamieści lustrzane selfie w luźniejszej niż zwykle odzieży. Wtedy też Portaloza zaczynają wykrywać zmiany w nawykach żywieniowych kobiet i śledzą, czy celebrytki rozczulają się przechodząc obok wystaw Smyka.
– Tym razem wskazania Portalozy oszalały – twierdzą osoby, które do tej pory ufały wskazaniom popularnego w Polsce testu. – Ewa wrzuciła swoją zwykłą fotkę i napisała że zjadła pierogi, a na Portalozie od razu pojawiły się dwa sensacyjne nagłówki i spekulacje, czy aby Ewa nie chce nam czegoś powiedzieć.
GIF ostrzega ponadto, że Portaloza może wywoływać liczne efekty uboczne. W przypadku niektórych egzemplarzy mogą pojawić się bowiem spekulacje o tym,jakie imię wybrała Ewa i czy może będą bliźniaki.
To jest ASZdziennik, ale Portaloza naprawdę nie działa.