
Reklama.
Akcja charytatywna znana jako "Szlachetna Paczka" od 2000 roku skutecznie rujnuje budowany od lat wizerunek Polski jako kraju ponurego i samolubnego. MSZ ustalił, że tylko w tym roku do procederu przyłożyło swoją życzliwość i szczodrość ponad 11 tysięcy wolontariuszy i nawet 1 milion darczyńców.
Każdy z nich pomagając ubogim rodzinom z całego kraju wziął udział w czynie, który nie utrwalił żadnego ze steretypów na temat Polski i Polaków. Trwa ustalanie, skąd pochodzą dobre serca użyte przez nich w czasie akcji.
– Na taką PR-ową klęskę nie możemy sobie pozwolić – zapowiada rzecznik MSZ na konferencji prasowej. – To przez akcje takie jak "Szlachetna Paczka", Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czy Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom świat przestaje widzieć w nas marudnych malkontentów, którzy nic nie robią, a tylko wiecznie narzekają.
Z nieoficjalnych informacji wynika, wśród darczyńców Szlachetnej Paczki są m.in. wysoko postawieni urzędnicy państwowi, w tym prezydent kraju Andrzej D. i były premier Donald T. Pomagać miał im dobrze znany napastnik Robert L. oraz znany ze środowiska milionerów Hubert U. A to jedynie wierzchołek góry lodowej, bo skorych do pomocy bliźnim w Polsce jest znacznie więcej.
MSZ ostrzega, że choć finał akcji sprawcy ze stowarzyszenia "Wiosna" zaplanowali na najbliższy weekend, to nadal znajdą się sposoby, by wesprzeć psucie starannie budowanego wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. Ich pełna lista dostępna jest już na stronie internetowej.
To jest ASZdziennik, ale Szlachetną Paczkę nadal można wesprzeć.