Taktyczny odwrót Rafała Ziemkiewicza. Zmylił pościg Anny Dryjańskiej

Geniusz hetmana husarii internetu. Miał stawić czoła feministce w sądzie, wybrał manewr samozaorania

06 grudnia 2017, 13:22·1 minuta czytania

Publikacja artykułu: 06 grudnia 2017, 13:22

Hetman Ziemkiewicz nie ma sobie równych na Twitterze, gdzie sieje postrach swoimi szarżami, którymi wbija się klinem w samozadowolenie feministek, lewaków i ludzi przyzwoitych. Ale wróg uderzył dziś z niespodziewanej strony. W prawdziwym świecie.

Geniusz hetmana husarii internetu. Miał stawić czoła Annie Dryjańskiej w sądzie, wybrał manewr samozaorania. Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta

– Hetman Rafał Ziemkiewicz dzięki genialnemu manewrowi samozaorania wyrwał się z okrążenia pozwem Anny Dryjańskiej, która wytoczyła mu proces o nazwanie "zdeformowaną" – dowiaduje się kronikarz ASZdziennika.

Dryjańska wraz z jakimiś 20 mln Polaków uznała wpis za uwłaczający i wyzwała hetmana na pojedynek w sądzie.

W którym nieustraszony husarz się nie pojawił. Jak twierdził w sądzie adwokat, jego klient wybrał popularny wśród polskiego rycerstwa manewr samozaorania i kazał przekazać, że "pomylił się przy wpisywaniu daty bitwy w kalendarzu".

Rzeczywiście, w godzinie procesu wybrał pole bitwy, na którym nie groziło mu pokonanie przez kobietę.

Ankę Dryjańską możecie czytać na naTemat i na Facebooku, ale nie róbcie tego przy Ziemkiewiczu. Bo może uciec.