
Reklama.
Chcą bowiem raz na zawsze podzielić między siebie Polskę i ustalić strefy wpływów wśród grzecznych dzieci w całym 38-milionowym kraju.
– Punktem zapalnym są ogarnięte chaosem tereny Śląska, gdzie od lat wyniszczającą walkę toczą Gwiazdka i Dzieciątko – twierdzi w rozmowie z ASZdziennikiem jeden z elfów, któremu na czas konfliktu azylu udzieliła Laponia. – Gwiazdor chciał roztoczenia w spornych gminach wspólnego protektoratu, na co nie zgodził się Święty Mikołaj i zażądał w regionie pełnej władzy w zamian za oddanie Gwiazdorowi przyczółku Krakowa i wiernych mu zastępów Aniołka.
Gwiazdor nie zamierzał ustąpić, a na eskalację konfliktu nie trzeba było długo czekać.
"Gwiazdor robi łazanki z ryżu", "Święty myli pasterkę z pastorałką", "Gwiazdor zagryza barszyczk siankiem spod obrusu", "Mikołaj goli brodę", "Gwiazdor ma haluny po pierogach z grzybami" czy "Święty myśli że "Cicha noc" to jakiś film". To tylko niektóre z wulgarnych haseł, jakie w ciągu doby pojawiły się na ścianach stadniny reniferów.
– Siedzimy tu jak na beczce prochu – podkreśla jeden z elfów. – Zaczęło się już nawet szczucie na Facebooku, a mieszkańcy spornych terenów coraz częściej deklarują #TeamGwiazdor i #TeamMikołaj.
Jak ustalił ASZdziennik, sytuacja w regionie Bieguna Północnego wciąż jest napięta i nadal nie wiadomo, kto w tym roku przyniesie prezenty. Elfy zachowują neutralność, ale przypominają, że nic nie stoi na przeszkodzie, by mieszkańcy spornych terenów opowiedzieli się po stronie Gwiazdora lub Świętego Mikołaja.
Wystarczy wesprzeć Polską Akcję Humanitarną, "SOS Wioski Dziecięce", "Szlachetną Paczkę", UNICEF, Caritas, akcję "Pomagamy Mikołajowi", "Podaruj Wigilię" lub inną niosącą pomoc na Święta organizację charytatywną.
To jest ASZdziennik, ale Świętemu Mikołajowi i Gwiazdorowi trzeba czasami pomóc.