Szok w Abu Zabi. Kubica miał tylko wykręcić dobre czasy, jego GPS ujawnił na torze coś jeszcze

– Robert Kubica podpisał się na torze w Abu Zabi – wynika z danych GPS jego bolidu, do których dotarł ASZdziennik.

Polski kierowca, który jest faworytem do miejsca w zespole Williams Racing na przyszły sezon Formuły 1 był umówiony na pierwszą sesję dnia, podczas której miał tylko sprawdzić najnowsze opony Pirelli na 100 okrążeniach. Jak się okazuje, Kubica zrobił też coś innego.

Jak wynika z naszych informacji, stewardzi i członkowie obecnych na miejscu ekip nie mają pojęcia, jak i kiedy polski kierowca to zrobił.

Tajemnicy nie rozwiązały też na razie nagrania z monitoringu. Analiza pięciogodzinnego zapisu nic nie dała, podobnie jak rozmowa z samym Kubicą.

Który stwierdził tylko, że się nudził.