Mocne dementi liderów ruchu narodowego: Nie jesteśmy rasistami. My tylko nienawidzimy obcych!

Do Polaków i Polek!

Nadal jesteśmy zszokowani i oburzeni po wydarzeniach na ostatnim Marszu Niepodległości w Warszawie. Jest nam też wstyd, że niegodne zachowania dotyczą osób, które należą do naszego ruchu.

Dlatego chcemy to raz dobitnie powiedzieć: sprzeciwiamy się z całą mocą przypisywaniu naszym organizacjom poglądów rasistowskich. Z naszych deklaracji programowych i wystąpień publicznych wynika tylko nienawiść do obcych.

Dlatego tak krzywdzące są obecne oskarżenia dotyczące wielu niewinnych ludzi.

Czy media powtarzające te kłamstwa choć przez chwilę zastanowiły się, co dziś czuje Grzegorz, który atakował kebab w Ełku powodowany jedynie ksenofobią?

Co dziś czuje Mateusz, który wyzywał ciemnoskórych studentów w Warszawie nie z powodu ich rasy, a wyznania?

Co czuje Marta, która wypisywała w na Facebooku "ciapaci do domu", bo nie lubi Czeczenów?

Wszyscy z nich muszą od dziś mierzyć się z piętnem rasizmu.

Tymczasem za rzecznikiem ONR powtarzamy, że naród to wspólnota kulturowa, wspólnota religii, przekonań, a nie wspólnota krwi.

Ruch narodowy wbrew lewackim mediom nie wyklucza i nie będzie wykluczać nikogo.

Bo Polakiem może być każdy, kto urodził się w Polsce, jest biały i wyznaje katolicyzm.

Liderzy Młodzieży Wszechpolskiej,

Ruchu Narodowego,

Obozu Narodowo-Radykalnego