Reklama.
– Najbardziej poszkodowane wydania są pod opieką introligatora – zapewnili nas przedstawiciele księgarni. – Teraz zależy nam tylko na tym, by sprawcy zostali przykładnie ukarani.
Agresywne przepychanki i ataki z użyciem tomów w twardej oprawie. Całkowite zezwierzęcenie i wyrywanie ostatnich stronic kryminałów. To nie są sceny z nowelki klasy "B". Tak wyglądały zakupy czytelników, którzy w Warszawie rzucili się na promocję książek.
– Na własne oczy widziałam dłonie przytrzaśnięte "Shantaramem", widok był makabryczny – przyznają świadkowie zdarzenia. – Jedna z kobiet czytała na głos zakończenie "Księżniczki z lodu" i zarzekała się, że jeżeli ona jej nie dostanie, to przynajmniej innym zepsuje przyjemność.
Śledztwo może ułatwić fakt, że sprawcy nie zakrywali twarzy. Dumni uczestnicy bójki wychodzili ze zdobytymi powieściami jak z trofeami.
– Zabezpieczyliśmy zapis monitoringu ze spotkań Dyskusyjnych Klubów Książki i porównujemy treść rozmów z tytułami, na które najchętniej rzucali się sprawcy – tłumaczy starszy aspirant Mariusz Kołodziej z komendy Warszawa-Śródmieście. – Namierzyliśmy już najbardziej zagorzałych fanów Cherezińskiej, ale wielu czytelników wciąż pozostaje anonimowych i może nadal grasować po księgarniach.
Do czasu zatrzymania wszystkich uczestników zajścia policja zaleca czytelnikom na terenie całego kraju wzmożoną ostrożność.
I przypomina, że ruszyła akcja Czytaj PL, w ramach której 12 bestsellerowych książek można dostać za darmo, bez potrzeby udziału w regularnych ustawkach czytelniczych i narażania powieści na szkodę.