Fot. TVP Info
Reklama.
Uwaga: to jest ASZdziennik, ale poniższy cytat nie jest zmyślony.
- W jednej z warszawskich kawiarni nagle dwójka młodych ludzi obok mnie kończąc swoje latte wyciągnęła transparent i tam było napisane, że chcemy 6,8 proc. PKB na służbę zdrowia. Ja poszłam za nimi, oni dołączyli po paru krokach do tego protestu - oświadczyła na antenie TVP Info Magdalena Ogórek, która do tej pory milczała na temat protestu lekarzy, ale nareszcie postanowiła się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Całość do zobaczenia jest tutaj:
Jak dowiaduje się ASZdziennik, młodzi lekarze niezwykle żywo zareagowali na słowa niedawnej lewicowej kandydatki na prezydenta.
Zaoferowali, że jeszcze dziś spróbują wszczepić jej kręgosłup.