
Reklama.
– Rodzice będą mogli nazwać swoje dziecko dowolnym istniejącym lub wymyślonym imieniem, pod warunkiem, że przez 10 lat będą nosić je solidarnie z dzieckiem – wynika z projektu ministerstwa rodziny.
Resort wychodzi tym samym naprzeciw rodzicom, którzy urodzili się nudnymi Michałami i Katarzynami, ale za pośrednictwem swoich dzieci chcą zmazać to piętno.
– Dotychczasowa sytuacja prowadziła do niepotrzebnych napięć, gdy ojciec Jan z lekkim uczuciem żalu obserwował sukcesy, jakie tylko dzięki imieniu Popek osiągała w przedszkolu jego syn. Od teraz i rodzic będzie mógł dostąpić tego raju możliwości – słyszymy w resorcie.
Wnioski w sprawie nowych imion można składać na stronie ministerstwa.
Resort ciągle czeka na pierwszy.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenia zostały niestety zmyślone.