Fot. 123rf.com / Wikimedia Commons
Reklama.
W związku z wysokim stężeniem Warszawy, jakie w mieście panuje od piątku, burmistrz Kazimierza Dolnego ogłosił stan wyjątkowy na terenie całej gminy – dowiaduje się ASZdziennik.
– Od rana wartości na Rynku Głównym i w wąwozach wahają się między 3,5 a 5 warszawiaków na metr kwadratowy i tak pozostanie do wtorku – przyznaje Bożena Kozak z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. – Apelujemy do dzieci i osób starszych wrażliwych na pytania o dostępność aperola spritza i ironiczne uwagi o nowej płycie Taco Hemingwaya o pozostanie w domach.
WI, WE, WX i WY. To tylko niektóre z budzących grozę symboli, jakie stacje pomiarowe Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wykryły na parkingach Kazimierza Dolnego. Dopuszczalne normy turystów ze stolicy zostały przekroczone o kilkaset procent. Mieszkańcy twierdzą, że na ścianach wielu kamienic pojawił się gruby osad z karmelowej latte ze Starbucksa.
– Coraz więcej osób pyta o filie Cudu nad Wisłą i Hocków Klocków, a długość Korzeniowego Dołu musimy podawać przeliczając na wielokrotność dystansu między stacjami Centrum a Świętokrzyska – przyznaje Ilona Kownacka z lokalnego biura turystycznego. – Na razie sobie radzimy, ale z niepokojem śledzimy komunikaty o kolejnych pojawiających się w mieście kwaterach AirBnb.
Władze miasta nie siedzą jednak bezczynnie.
– Będziemy apelować do sumień mieszkańców, hotelarzy i właścicieli pensjonatów – usłyszeliśmy w ratuszu. – Zachęcamy mieszkańców Kazimierza Dolnego do obserwacji i upominania swoich sąsiadów, którzy pod swój dach przyjmują dodatkowe ilości warszawiaków.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś /@lukaszjadas