Reklama.
Nie wiedziała, że za niewinnym zdjęciem kryje się zorganizowana działalność przestępcza.
– Już ponad 2,5 tysiąca lajków, 500 reakcji "wow" i blisko 200 przychylnych komentarzy wyłudziła działająca na terenie całego kraju szajka oszustów – wynika z ustaleń Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością.
Grupa publikowała na Facebooku zdjęcia nóg na pomostach wykonane w poprzednim sezonie, podając je za aktualne fotki z tegorocznego lata. To właśnie jej ofiarą padła 26-latka.
– Sprawcy bezlitośnie grali na emocjach – podkreśla jeden ze śledczych prowadzących sprawę. – Korzystali ze zrobionych rok temu zdjęć i dodawali do nich nowe filtry, urządzając na swoich osiach czasu prawdziwą pralnię reakcji i lajków.
Gdy już wydawało się, że haniebnego procederu nie da się w żaden sposób powstrzymać, szajkę zdradziła chwila nieuwagi i zbyt wielka pewność siebie.
– Chcieli przedobrzyć – tłumaczy ASZdziennikowi śledczy. – Rozochoceni internetowym fejmem oszuści zaczęli doklejać do ubiegłorocznych fotografii nieporadnie wycięte zdjęcia nowych drinków, które podbijają letnie kurorty dopiero w tym sezonie.
Naciągacze zauważyli modny trend i usiłowali podbić liczbę lajków dodając do zdjęć atrakcyjne, oszronione szklanki z "Chłodnikiem". Zgubił ich pośpiech przy wycinaniu z tła i brak podstawowej znajomości Photoshopa.
Na komisariatach w całej Polsce pojawiły się już instrukcje dla najbardziej narażonych na oszustwa.
– Nim powierzymy komukolwiek w sieci własny entuzjazm, sprawdźmy, czy piksele wokół drinka nie wydają się podejrzane, lód w szklance nie wydaje się wyretuszowany, oraz czy fotografia rzeczywiście nosi znamiona orzeźwienia, relaksu i letniego rozluźnienia – czytamy w specjalnie wydanej broszurze.