Racławice chcą odświeżenia Panoramy Racławickiej. "Promuje staroświecki wizerunek gminy"

To tylko niektóre z założeń planu odświeżenia Panoramy Racławickiej, jakie na konferencji prasowej zaprezentował wójt Racławic.

– Panorama od 1894 roku promuje wśród turystów staroświecki wizerunek samorządu i przedstawia zafałszowany obraz gminy – wynika z uchwały przyjętej jednogłośnie na ostatnim posiedzeniu rady Racławic. – Apelujemy do Muzeum Narodowego we Wrocławiu o podjęcie wysiłków na rzecz naprawy wieloletnich zaniedbań i ocieplenia wzajemnych stosunków – czytamy w apelu.

Władze i mieszkańcy Racławic doskonale wiedzą, że jest o co walczyć.

Wielkie cykloramiczne malowidło "Bitwa pod Racławicami" przez cały rok przyciąga do Wrocławia rzesze turystów. Zdaniem gminy, wielu z nich po zakończeniu zwiedzania nigdy nie zdecyduje się na wizytę w Racławicach w obawie przed reperkusjami insurekcji kościuszkowskiej.

To sprawia, że lokalna turystyka umiera.

– Co ma pomyśleć sobie człowiek, który widzi polskich strzelców powstrzymujących ogień wysuwających się z jaru huzarów woroneskich? – załamuje ręce jeden z samorządowców. – Spójrzmy na wizerunek Krynicy-Zdrój, Rabki albo Bochni, nie mówiąc o kurortach nadmorskich: czy ktokolwiek widział, żeby Władysławowo promowało się piechurami z pułku Wodzickiego, ostrzeliwującymi wycofujących się kozaków?

Na szczęście Racławice mają już receptę na niesprawiedliwy czarny PR.

Zamiast chłopki odpędzającej krowy pola z pola bitwy wójt chce umieścić na malowidle programistkę w trakcie pozyskiwania funduszy unijnych na rozkręcenie własnego start-upu, a w miejscu nadciągających jegrów jekaterynosławskich rada gminy chce namalować uroczą dziewczynkę na kucyku, korzystającą pod okiem uśmiechniętych rodziców z uroków agroturystyki.

Jak ustalił ASZdziennik, żądanie Racławic spotkało się z zainteresowaniem kilkunastu innych gmin i samorządów w Polsce.

– Razem możemy zdziałać więcej – zachęca do współpracy wójt Racławic. – Prowadzimy zaawansowane rozmowy o powołaniu wspólnego komitetu wraz z Grunwaldem, a do rady napłynęły już propozycje współpracy międzynarodowej od Waterloo i Wiednia.