
Reklama.
Podczas spotkań posiadacze sprzętu elektronicznego prześlą sobie zainfekowane groźnym wirusem załączniki, żeby ich laptopy, tablety i komputery stacjonarne zaraziły się jak najwcześniej i nabrały należytej odporności na całe życie.
– Nasza akcja to odpowiedź na zastraszanie Polaków przez wielki przemysł programistyczny, manipulacje dilerów firewalli i propagandę rozsiewaną przez Niebezpiecznik.pl - mówi w rozmowie z ASZdziennikiem jeden z organizatorów WannaCry-party w Krakowie. – To szansa dla każdego, komu Kaspersky i Windows Update odmówili szansy na naturalne zachorowanie.
Na nieformalnych spotkaniach w luźnej atmosferze świadomi posiadacze sprzętu elektronicznego tworzą niezabezpieczoną sieć Wi-Fi i przesyłają sobie zainfekowane wirusem pliki codziennego użytku. Chodzi o to, by ich ukochany system zaraził się jak najwcześniej.
– Odpowiedzialny użytkownik zamiast wierzyć sprzedajnym ekspertom z "big IT" samodzielnie zdobywa rzetelną wiedzę w internecie, dzięki czemu staje się odporny na kłamstwa – podkreśla organizator akcji.
Zdaniem antyszczepionkowców przy wczesnym zainfekowaniu system przechodzi groźnego na ogół wirusa łagodnie i bez powikłań. Mile widziane są wszystkie najmłodsze laptopy lub tablety.
Wzmocniona odporność u ukochanego sprzętu to nie jedyna zaleta nietypowych imprez.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, podczas WannaCry-party będzie można wziąć udział w warsztatach oczyszczania komputera ze złośliwego oprogramowania metodami ludowymi i naturalnymi, a także osobiście porozmawiać z bioenergoterapeutami, którzy ładować będą czakramy powerbanków energią niesiona przez meridany.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas