123rf.com
Reklama.
Gdyby nastolatka nie miała ostatnio problemów z zaśnięciem, i gdyby zbudzić ją wtedy choćby i w środku nocy, bez zająknięcia wyrecytowałaby już wszystkie swoje obawy związane z maturą z języka polskiego – ustalił ASZdziennik.
– Wszystkie czarne scenariusze na czwartek znam na pamięć – chwali się zdruzgotana 19-latka. – Wiem, co może pójść nie tak na teście i jak bardzo mogą mi nie podpasować tematy wypracowań.
Pozbawiona wiary w siebie spięta maturzystka pewna jest dziś tylko jednego: jeżeli natychmiast nie przestanie frustrować się różnicami w krajobrazach tatrzańskich u Kasprowicza i Przerwy-Tetmajera oraz dziedzictwem romantyzmu w późniejszych epokach, może nie starczyć jej czasu na udręczanie się klasycznym rachunkiem prawdopodobieństwa i ciągami arytmetycznymi.
– Mililitry kawy, którą piję, rosną wprost proporcjonalnie z lękiem, który odczuwam - przyznaje strapiona Klaudia. – Na tym etapie orzechy z tabliczki czekolady, które miały pomóc mi w koncentracji, są już tylko paliwem narastającej niepewności, zniechęcenia i całkowitego intelektualnego odrętwienia.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, 19-latka nie jest pozostawiona jednak sama sobie.
Choć rodzice Klaudii nie przestali niepokoić się jej polskim, to znaleźli jeszcze trochę czasu na lęki o matematykę.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenie zostały zmyślone. Oprócz cytatów.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas