
Reklama.
– Policja weszła do biur producenta AGD Haier, żeby się dowiedzieć, nadużycie jakich substancji doprowadziło do powstania najnowszej reklamy lodówki A3FE742CMJ – dowiaduje się ASZdziennik.
Wszystko zaczęło się od anonimowego informatora, który zwrócił CBŚ uwagę, że ktoś na mieście robi reklamy lodówek, w których nie ma wróżek ani sztucznie uśmiechniętych rodzin. Rzeczywiście, materiał dowodowy nie pozostawia tu żadnych wątpliwości.
– Gwiazdy porno, niedźwiedź żonglujący chomikami, Donald Trump, kotki, Sejm, joginka wystrzelona w kosmos, elementy seksistowskie, a to wszystko jeszcze podlane litewską(!) wodą mineralną. Żaden niewspomagany umysł ludzki by na to nie wpadł – czytamy w nakazie przeszukania.
Mogłoby się wydawać, że akcja policji to koniec gry dla Haiera i jego lodówki A3FE742CMJ. Haier jednak postanowił łatwo się nie poddać.
– W biurach firmy przywitał nas normalny dział sprzedaży pracujący ramię w ramię z jeszcze normalniejszą księgowością – opowiada jeden z oficerów.
Iluzji nie dało się jednak długo utrzymać. Bo na oczach policjantów jeden z ubranych przykładnie w garnitur pracowników wyciągnął z lodówki butelkę wody Vytautas, pociągnął łyka, a następnie przebrał się w lateksowy kostium i wysmarowany masłem orzechowym wskoczył do wanny z pierzem.
Twierdząc, że w pełnym upierzeniu "lżej mu się wypełnia excela".
To jest ASZdziennik dla lodówki Haier A3FE742CMJ.