Reklama.
– W czasie wiosennych porządków układałam sobie w głowie wszystkie swoje życiowe porażki, kiedy coś mnie tknęło – mówi poruszona 30-latka w rozmowie z ASZdziennikiem. – W jednej chwili dotarło do mnie, że jestem w stanie przelicytować każde nieszczęście moich koleżanek.
Zdaniem Magdaleny to główny powód, dla którego jej znajome wciąż zapraszają ją na wspólne babskie wieczory przy winie i zawsze cieszą się na jej widok.
– Fatalne randki Pauliny przestały wydawać się jej takie złe, gdy zdradziłam że nie mam się nawet z kim umówić, a zbyt mocno ścięte wnętrze sufletu czekoladowego Ani da się przeżyć, jeżeli porównamy to z moją alergią na kakao – podkreśla Magdalena.
Wszystko wskazuje na to, że młoda kobieta może mieć rację. Przeprowadzone przez ASZdziennik porównanie sytuacji życiowej 30-latki ze skargami jej koleżanek daje obiecujące wyniki.
W ubiegłym tygodniu tylko w ciągu jednej butelki czerwonego wina dwie niedogodne przesiadki Marzeny w drodze do pracy przebiła dojazdem trwającym ponad półtorej godziny, a problem Beaty z wyborem komody do jej nowego mieszkania – absolutnym brakiem zdolności kredytowej.
Skargi Ewki na brak Arcade Fire w czasie Open'era odbiła swoim brakiem urlopu w czasie Open'era, a narzekania Agaty na zmęczenie intensywnym crossfitem pokonała swoim intensywnym zmęczeniem życiem.
Dowodów na to, że Magdalena ma gorzej, można doszukiwać się jednak znacznie wcześniej.
– Mama kazała mi wracać w weekendy przed 22:00, a wszyscy mogli zostać do 23:00 - wspomina 30-latka. – Na dyskotekach szkolnych tańczyłam tylko w kółkach. Tych mniej popularnych.
ASZdziennik zapytał koleżanki Magdaleny, czy rzeczywiście spotykają się z nią tylko dlatego, że jej nieszczęścia poprawiają im trochę nastrój, bo zawsze ma trochę gorzej.
Kobiety jednak zdecydowanie zaprzeczyły.
Ich zdaniem Magdalena nie musi spotykać się z dziwnymi ludźmi z Tindera, męczyć się długi treningami na siłowni i nie jest obciążona kredytem na 30 lat, dzięki czemu zawsze ma trochę lepiej.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenie zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas