Pixabay.com
Reklama.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że od kilku miesięcy składowała je Małgorzata P., 25-letnia fanka pikantnych skrzydełek.
– Na miejscu pracują trzy zastępy strażaków, w tym jeden ze specjalnym oddziałem psów ratunkowych – poinformował nas kapitan Marcin Włodarczyk z biura prasowego Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. – Wszystkie mają noski unurzane w sosie pomidorowym - podkreśla.
Tragedia rozegrała się około godziny 12:00. Świadkowie utrzymują, że od rana w bloku było słychać złowieszcze trzaski, a pierwsze zgłoszenia o ulatniającym się spod drzwi aromacie przetworu pomidorowego straż otrzymała na chwilę przed tąpnięciem.
Zwiastunów ponurego dnia było jednak o wiele więcej, a mieszkańcy osiedla utrzymują, że nieszczęściu można było zapobiec.
– Jeszcze wczoraj wieczorem widziałam z okna, jak na skuterze znowu podjeżdża dostawca z kubełkiem dla dwóch osób – ujawnia zastrzegająca anonimowość sąsiadka 25-latki. – A przecież ona mieszka sama!
Na miejscu trwa szacowanie rozmiarów tragedii.
– Konstrukcja półki zapadła się do wewnątrz, przygniatając jogurt brzoskwiniowy i szynkę parmeńską. Udało się nam wyprowadzić na zewnątrz większość parówek – relacjonuje ASZdziennikowi jeden z interweniujących strażaków.
– Każda sekunda się liczy. Mamy informacje, że pod warstwą sosu może znajdować się jeszcze puszka Pepsi.
Obowiązek regularnego usuwania zalegającego w lodówkach ketchupu leży po stronie osób, które regularnie proszą kasjera w KFC o dodatkową saszetkę, choć jedna w zupełności wystarczyłaby do zamówionych frytek – wynika ze specjalnego komunikatu Powiatowego Inspektoratu Budowlanego.
W sprawie trwa policyjne śledztwo, ale wszystko wskazuje na to, że półka mogła nie wytrzymać ciężaru zalegającego od miesięcy przetworu pomidorowego.
ASZdziennik ustalił, że nim sprawa zostanie wyjaśniona, poszkodowana 25-latka będzie mogła liczyć na sąsiedzką pomoc.
W geście solidarności pod drzwiami mieszkania Małgorzaty P. lokatorzy bloku zaczęli składować w formie barwnej mandali własne saszetki, o które w obawie o niedobór sosu poprosili pracowników KFC. Obok ketchupu, znalazły się dodatkowe majonezy, sosy barbecue, a nawet papierowe serwetki.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenie zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas