Pixabay.com
Reklama.
Nastolatka zamieszała sobie latte, na której mężczyzna usypał, ulał, i wyrzeźbił "Strukturę indywidualizmu jako kategorię estetyczną w sztukach wizualnych” - swoją niedoszłą przepustkę do tytułu magistra sztuki. Praca miała być przypieczętowaniem pięcioletnich studiów i poszukiwań artystycznych – dowiaduje się ASZdziennik.
Do zdarzenia doszło w piątek wczesnym popołudniem. Zaraz po odebraniu swojej ulubionej dużej cynamonowej latte na mleku migdałowym, nastolatka zajęła wygodne miejsce na miękkich poduszkach w jednym z przytulnych kącików lokalu.
Nikt nie spodziewał się, że za chwilę nieletnia zedrze ze swojej twarzy maskę niewinności, i odkryje przed niewinnymi gośćmi lokalu prawdziwe oblicze zbrodni, okrucieństwa, i deprawacji.
Z relacji świadków wynika, że 17-latka psychopatka bezwstydnie upajała się słodkim aromatem swojej latte, po czym chwyciła za długą łyżeczkę i z premedytacją przebiła grubą warstwę puszystej pianki. Nie zważała na to, że jeszcze przed chwilą unosiły się na niej marzenia, plany, i aspiracje baristy.
– Jeżeli sprawca rozboju posługuje się nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat trzech – powiedział ASZdziennikowi starszy aspirant Tomasz Żebrowski z komendy policji Warszawa Śródmieście.
To jednak nie zaspokoiło potrzeb mrocznego pasażera nastolatki.
– Patrzyła na swoje dzieło i z wyraźnym uśmiechem na twarzy bezlitośnie posypała je cukrem trzcinowym - z odrazą wspominają świadkowie zdarzenia. – Mieszała dalej, a zwyrodnialczy proceder zakończyła oblizaniem łyżeczki.
Policjanci kompletują materiał dowodowy, który niebawem trafi do sądu rodzinnego i nieletnich w Warszawie. Na miejscu pracuje kilka grup dochodzeniowo – śledczych. Zabezpieczono nagrania z kliku kamer monitoringu, a technicy kryminalistyki prowadzą zakrojone na szeroką skalę działania operacyjne.
– Paulina M. nie została jeszcze przesłuchana ze względu na podwyższony poziom kofeiny w organizmie – podkreślił aspirant Żebrowski.
Jak ustalił ASZdziennik, barista kolejne latte wydaje już tylko razem z z kulturowo uwarunkowanym komunikatem bólu, symbolizowanym przez rozetę.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenie zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas