
Reklama.
– Nowy kapelan Grupy Lotos poświęcił wszystkie zapasy paliwowego koncernu – dowiaduje się ASZdziennik.
Świadkowie mówią też o formule "ja ciebie chrzczę". Tylko dzięki natychmiastowej reakcji Giełdy Papierów Wartościowych Lotos uniknął tąpnięcia kursu akcji.
– Dobrze, że kapelan GPW był na posterunku i w porę pobłogosławił notowania paliwowego giganta – słyszymy na stołecznym parkiecie.
To kolejna w ostatnim czasie nieudana próba sojuszu sektora energetyczno-paliwowego z Niebiosami. Jak dowiaduje się ASZdziennik, po zawierzeniu Energi Matce Boskiej, klienci zaczęli dostawać rachunki z sumą "co łaska".
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenia oprócz powołania kapelana Grupy Lotos zostały zmyślone.
Autor: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor