Miły gest singla. Cały dzień udawał smutnego, żeby znajoma para myślała że to związek daje szczęście

"Marsjanin", "Cast Away - Poza Światem", "Człowiek Słoń" – to tylko wybrane filmy poruszające temat samotności, które 25-letni singiel Jakub M. obejrzał w ciągu ostatnich dni.

Wszystko po to, by lepiej przygotować się do roli nieszczęśliwego samotnika.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, młody mężczyzna od rana po mistrzowsku odgrywał przed zaprzyjaźnioną zakochaną parą głęboki smutek, rozczarowanie życiowymi wyborami i przeszywające do szpiku kości rozgoryczenie. To uczucia, jakich rzekomo miałby doświadczać z powodu braku stałej "drugiej połówki".

– To są naprawdę fantastyczni ludzie – zapewnia Jakub w rozmowie z ASZdziennikiem. – Nie chciałem, by w Walentynki dotarło do nich, że tak naprawdę do szczęścia nie potrzebują siebie nawzajem – tłumaczy.

25-latek do dzisiejszego repertuaru włączył m.in. łzę ukradkiem otartą z policzka ("myślałem o zakończeniu "O psie który jeździł koleją"), posępne spoglądanie w kierunku innych zakochanych par ("liczyłem, ile gier mógłbym kupić na Steamie za to ich dzisiejsze czekoladowe founde") i ostentacyjne przeglądanie na Facebooku zdjęć byłej dziewczyny z nowym partnerem ("tak naprawdę to chciałem namierzyć taką jej jedną koleżankę").

– W pewnym momencie włączyłem głośno na słuchawkach "Blowers' Daughter" Damiena Rice'a i "przypadkiem" wyrwałem mini jacka z laptopa – zdradza nam, mrugając okiem.

ASZdziennik ustalił, że poświęcenie Jakuba nie poszło na marne. Dzięki wiarygodnie odegranej melancholii, zaprzyjaźniona para zakochanych momentalnie poczuła się ze sobą lepiej i doceniła budowany od 5 lat związek tak bardzo, jak nigdy dotąd.

– Mieliśmy pewien kryzys w związku – zdradzają ASZdziennikowi Monika i Tomasz. – Przyszło nam nawet to głowy, że bylibyśmy bardziej szczęśliwi osobno z kimś innym – dodają. – Na szczęście żałosny stan Kuby uświadomił nam, jak bardzo potrzebujemy się nawzajem.

W rozmowie z ASZdziennikiem zdradzają, że wkrótce planują przygotować koledze miłą niespodziankę. Chcieliby któregoś dnia odegrać nieszczęśliwą parę, by pokazać Jakubowi, że życie singla nie jest tak złe i beznadziejne jak sądzi.

W tym celu szukają już na DVD "Love Story", "Romea i Julii" i "Titanica".