123rf.com
Reklama.
Już tylko sekundy dzielą 25-letnią Dagmarę T. z łódzkich Bałut od mrożącego krew w żyłach odkrycia – dowiaduje się ASZdziennik.
Młoda kobieta przebywa w kabinie prysznicowej od zaledwie dwóch minut i wciąż nie wie, że jej ulubiony bawełniany ręcznik z wyszytym motywem rodziny uroczych pingwinów leży na komodzie w sypialni, daleko poza zasięgiem wyciągniętej z prysznica ręki.
– Po prostu musi przez to przejść – mówi ASZdziennikowi poproszona o komentarz bliska przyjaciółka Dagmary. – To nie metafora, mam na myśli jej lodowato zimne mieszkanie – uściśla.
Przyjaciółka 25-latki dokładnie opisuje, co czeka Dagmarę w ciągu najbliższych kilku minut.
– Najpierw zaprzeczy i pomyśli, że ręcznik na pewno wisi na wieszaku. Zanim dotrze do niej, że to dzieje się naprawdę, zacznie popełniać pierwsze błędy – podkreśla. – Tu zrzuci gąbkę, tam olejek wymsknie jej się z dłoni, runą misternie ustawione rzędy szamponów i płynów pod prysznic – wylicza.
Na etapie buntu Dagmara będzie łudzić się, że ręcznik wcale nie jest jej potrzebny i że doskonale da sobie radę bez niego. Może minąć nawet minuta, zanim kobieta zorientuje się, że po raz czwarty nakłada na włosy owocową odżywkę, co – jak dowiaduje się ASZdziennik – oznacza wejście w fazę smutku, depresji, i obwiniania się.
– To jednak minie dość szybko i wraz z pierwszymi kroplami zimnej wody nadejdzie faza akceptacji. Wtedy zapadną pierwsze trudne, ale racjonalne decyzje – zapewnia przyjaciółka Dagmary.
Dopiero wtedy kobieta będzie zdolna do opracowania optymalnej trasy z łazienki do sypialni, gdzie będzie czekać na nią wymarzony ręcznik w pingwiny.
Tymczasem jednak na Bałutach panuje spokój i Dagmara wciąż nie jest świadoma zagrożenia.
Nie wie też, że biegnąc po ręcznik nadepnie bosą stopą na klocek Lego, a w drodze powrotnej do łazienki boleśnie uderzy o drzwi dużym palcem u nogi.
To jest ASZdziennik, ale pamiętaj o ręczniku.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas