Polski koncert Kings of Leon zagrożony. Rząd domaga się "Marriage On Fire" zamiast "Sex On Fire"

Caleb Followill ma zaśpiewać "marriage is on fire" zamiast "sex is on fire", a na czas koncertu Kings of Leon festiwal będzie przeniesiony do Torunia – to warunki, jakie rząd postawił organizatorom tegorocznego Orange Warsaw Festival.

W przeciwnym razie impreza zostanie odwołana, a na jej miejsce odbędzie się retransmisja "Szopki Noworocznej" TVP.

ASZdziennik dotarł do dokumentu, jaki ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej opracowało wspólnie z ministerstwem zdrowia w ramach konsultacji międzyresortowych.

Z zapisów w projekcie wynika, że w zamian za realizację postanowień Beata Szydło ma wypłacić na backstage'u dwóm braciom Followill po 500 zł.

– Zawsze powtarzaliśmy, że będzie wsparcie dla każdego drugiego i kolejnego Followilla w rodzinie – podkreśla w rozmowie z ASZdziennikiem rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Ministerialny projekt zakłada m.in., że pierwsza zwrotka utworu "Sex On Fire" zacznie się od zdania "współżycie jest godziwe jedynie w małżeństwie". Nad pełnym tekstem piosenki pracuje już Jacek Piekara.

Dodatkowo, wejście zespołu na scenę amfiteatru przy Kościele Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu ma poprzedzić preambuła z odwołaniem do chrześcijańskich korzeni ich ostatniego albumu "WALLS".

– Grają w Polsce tak często, że już dawno powinni się zasymilować – mówi ASZdziennikowi osoba związana z przygotowaniem projektu.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, propozycja ministerstw spotkała się już z mocnym poparciem wielu konserwatywnych środowisk w Polsce. Organizacja Ordo Iuris zagroziła, że w przeciwnym wypadku kupi bilety tylko na dzień z Justice i Imagine Dragons.

Źródła rządowe potwierdzają, że podobne wytyczne mają powstać także dla innych letnich imprez w Polsce. Trwają już rozmowy z grupą Radiohead, by w czasie koncertu na Open'erze Thom Yorke zastąpił tekst piosenki "The National Anthem" słowami Mazurka Dąbrowskiego.