123rf.com
Reklama.
Alicja N., 20-letnia studentka Uniwersytetu Warszawskiego, dokonała zakupów spożywczych za kwotę 21 zł - dowiaduje się ASZdziennik.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że młoda kobieta od dwóch tygodni nie sprawdzała stanu swojego konta, a w ostatni weekend pozwoliła sobie na kawę w Starbucksie i własny egzemplarz "Wprowadzenia do socjologii" Barbary Szackiej.
– Miałam tremę, ale klucz to pewność siebie – mówi Alicja nadal drżąc i ocierając z czoła strużki potu. – Stresuję się zawsze, ale tylko w kolejce przed kasą. Kiedy wyciągam kartę, wszystko mija i liczy się tylko tu i teraz.
Znajomi Alicji potwierdzają, że dziewczyna znajduje się niebezpiecznie blisko czarnego punktu między jednym a drugim przelewem od rodziców.
– Wszystkie znamy to uczucie, ale bez codziennego zastrzyku adrenaliny przy kasie nie wyobrażamy sobie życia – potwierdzają ASZdziennikowi koleżanki Alicji.
Trochę teatr, trochę baśniowe show, a trochę emocjonalny rollercoaster – mówi ASZdziennikowi zapytana, do czego mogłaby porównać emocje związane z płaceniem za podstawowe produkty spożywcze z kieszeni studentki.
Kasjerka podkreśla z kolei grację i wdzięk, z jakim dziewczyna wyciągnęła z portfela kartę i uiściła należność za pieczywo, ser żółty, płatki fitness i trochę wędliny.
– Miała zamknięte oczy, ale każdy jej ruch był pewny i wyćwiczony – wspomina z podziwem.
Zaraz po zajściu, z Alicją skontaktował się przedstawiciel telewizji TVN z zaproszeniem do udziału w kolejnej edycji programu "Mam Talent".
Jak dowiaduje się ASZdziennik, nasza bohaterka zastąpi studenta, którego widziano ponoć pod koniec miesiąca na zakupach w Piotrze i Pawle.
Po sprawdzeniu okazał się niestety typową miejską legendą.
To jest ASZdziennik. Wszelkie cytaty i wydarzenie zostały zmyślone.
Autor: Łukasz Jadaś / @lukaszjadas