Best of Janusz Piechociński. Były szef ludowców każdym wpisem pokazuje jak łatwo polecieć w kosmos

Janusz Piechociński to jeden z najbardziej doświadczonych polskich polityków. Był szefem partii, wicepremierem, ministrem, posłem. Teraz jednak wraz ze zwiększoną aktywnością na Twitterze jest gwiazdą internetu.

Nikt nie wie, o co chodzi w jego wpisach, ale wszyscy wiedzą, że to czyste złoto. Zapraszamy na wyprawę do internetowego świata równoległego, w którym nikt nikogo nie obraża, nikt nie wzywa do rozprawy z obcymi, za to podaje wiele interesujących informacji.

Które błyszczą nawet w Comic Sansie.

Nie śpię, bo trzymam ceny węgla (ARA).

Tu miał być komentarz, ale zadumaliśmy się nad marynatami.

Nic dziwnego, że jeszcze tyle ciemnoty w naszym kraju.

Walter White lubi to.

Janusz Piechociński. Voice of the voiceless.

Kiedy jest mecz, można na moment przestać monitorować rynek mrożonek.

70 proc. odmiany Fuji? W Chinach jak zwykle dominacja jednej partii.

Nareszcie ktoś wykazał korelację między sprzedażą, a komentarzami, że produkt jest do bani.

Tak się kręci shitstormy.

Kiedy portale krzyczą nagłówkami "PILNE: Polacy piją i nie piją", jest takie jedno miejsce, gdzie poznamy dokładne liczby.

Nie ma takiej liczby, która nie znajdzie się na timelinie Janusza Piechocińskiego. Zabrakło tylko danych ile gospodarstw nie korzysta z mrożonek.

To zawsze była dziwna partia.

To ASZdziennik, ale żaden z cytatów nie został zmyślony. Panie Januszu, niech pan nie przestaje. Ktoś musi być normalny na tym Twitterze!