Warszawa podpisała umowę z TOPR w sprawie ratowania osób, które utkną na mieście z gołymi kostkami
ASZdziennik
30 listopada 2016, 14:28·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 listopada 2016, 14:28
Stolica staje się coraz bardziej przyjazna mniejszościom, które nie uznają skarpetek.
Reklama.
– Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i miasto stołeczne Warszawa podpisały umowę w sprawie ratowania osób, które utkną na mieście z gołymi kostkami – poinformował Ratusz.
Porozumienie zakłada stałą obecność w stolicy śmigłowca TOPR oraz czterech drużyn ratowników w kluczowych miejscach miasta: na Powiślu i w Śródmieściu. Mowa też o pojedynczych TOPR-owcach przed najbardziej uczęszczanymi lokalami.
– Coraz więcej osób, które wypiją herbatę z goździkami ze słoika przecenia swoje siły i bez odpowiedniego sprzętu wyrusza w drogę po belgijskie frytki. Wielu się nie udaje i musi zadowolić się byle kebabem. Chcemy takim sytuacjom zapobiegać – mówi nam jeden z urzędników.
Śmigłowiec rozpocznie swoją służbę nad miastem 1 grudnia i będzie służył warszawiakom do 31 marca.
Miasto szacuje, że obecność TORP zwiększy przeżywalność blogerek modowych o 70 procent.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty są jeszcze zmyślone.