Szok w Lizbonie. Grupa Polaków zatrzymana podczas próby kupienia dwubramkowej porażki ze Sportingiem
ASZdziennik
27 września 2016, 16:13·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 września 2016, 16:13
Wydawało się, że pIłka nożna w swojej ponadstuletniej historii doświadczyła już wszystkiego. Ale nie.
Reklama.
– Lizbońska policja zatrzymała kilku mężczyzn z Polski podczas próby kupienia dwubramkowej porażki Legii Warszawa ze Sportingiem Lizbona – donosi dziennik sportowy "A Bola".
Zatrzymani podający się za "życzliwych polskiej piłce", próbowali przekonać podstawionych emisariuszy Sportingu Lizbona do całkowitego odpuszczenia najbliższego meczu w Lidze Mistrzów.
– Stwórzmy widowisko jak równy z równym. Wasze będą trzy punkty, nasze: miano wojowników, którzy nie odpuszczają nawet w starciu z mocniejszym rywalem, a na końcu i tak wygra piłka – mówią mężczyźni na upublicznionych nagraniach policji.
Szczęśliwie dla Polaków, nic z tej prowokacji nie wyszło. Jeden z tajniaków zaczął się bowiem histerycznie śmiać i stracił doklejone wąsy. Cała historia skończyła się więc tylko prewencyjnym zatrzymaniem za narażenie funkcjonariuszy na uszczerbek na zdrowiu przez zakrztuszenie się herbatą.
Inaczej wyszłoby na jaw, że to nie była Legia, a delegacja wszystkich klubów ekstraklasy.
Które zrzuciły się z litości.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone. PS. Kibicujemy Legii, ale liczymy na wkurzenie tym całym LOL-em i przełamanie się. Niech sobie już będzie to 6:0, ale po czymś, co można nazwać meczem.