Dramat Netfliksa. Chcieli nagrać stand-up polskich komików, ktoś im wcisnął nagrania z sauny
ASZdziennik
27 września 2016, 16:51·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 września 2016, 16:51
To miała być pierwsza polska produkcja Netfliksa. Niestety ekipa trochę popłynęła.
Reklama.
– Chciałam wieczorem obejrzeć występy polskich komików na Netfliksie – żali nam się 33–letnia Marysia z Warszawy, fanka polskiej sceny stand–up. – Niestety po włączeniu pierwszego odcinka mój telewizor zaparował i się wyłączył – dodaje smutna.
Jak się okazuje, pierwsza polska seria Netflixa ma poważną wadę fabryczną, która uniemożliwia jej poprawny odbiór.
– Firma, której zleciliśmy nagranie dostarczyła nam wątpliwej jakości nagrania z bardzo wilgotnej sauny w jednym z warszawskich parków wodnych – tłumaczy w rozmowie z nami przedstawiciel firmy.
Na szczęście Netflix już podjął odpowiednie kroki techniczne, żeby trochę osuszyć materiał.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, w tym celu nagranie uzupełnią żarty Studia Yayo.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone.