Tomasz Jachimek
Tomasz Jachimek Fot. Netflix.com
Reklama.
– Chciałam wieczorem obejrzeć występy polskich komików na Netfliksie – żali nam się 33–letnia Marysia z Warszawy, fanka polskiej sceny stand–up. – Niestety po włączeniu pierwszego odcinka mój telewizor zaparował i się wyłączył – dodaje smutna.
Jak się okazuje, pierwsza polska seria Netflixa ma poważną wadę fabryczną, która uniemożliwia jej poprawny odbiór.
– Firma, której zleciliśmy nagranie dostarczyła nam wątpliwej jakości nagrania z bardzo wilgotnej sauny w jednym z warszawskich parków wodnych – tłumaczy w rozmowie z nami przedstawiciel firmy.
logo
Łukasz "Lotek" Lodkowski Fot. Netflix.com
Na szczęście Netflix już podjął odpowiednie kroki techniczne, żeby trochę osuszyć materiał.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, w tym celu nagranie uzupełnią żarty Studia Yayo.
logo
Karol Modzelewski Fot. Netflix.com
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone.
Autor: Bartek Przybysz (@przbart)