Grupa opalonych Polaków pobiła się między sobą na plaży w Chorwacji. Myśleli, że biją Syryjczyków
ASZdziennik
22 lipca 2016, 11:08·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 22 lipca 2016, 11:08
Według wstępnych ustaleń, to pierwszy taki przypadek narodowej autoagresji na tle rasistowskim.
Reklama.
– Wszystko zaczęło się od imprezy all inclusive dla turystów z Polski – relacjonuje zdarzenie właściciel hotelu, na którego plaży miała miejsce bijatyka. – Wiadomo, trochę lał się alkohol. Ale coś takiego widziałem po raz pierwszy – dodaje.
Grupa już mocno rozochoconych Polaków wszczęła bójkę po tym, gdy jeden z nich zwyzywał posądził drugiego o pochodzenie z Syrii i chęć zniszczenia chrześcijańskich korzeni Europy.
– Nie zauważyłem, że to był mąż mojej siostry – mówi 33–letni Andrzej, na drugie Janusz. – Był opalony jak natywny przedstawiciel syryjskiej cywilizacji, na moim miejscu każdy by się tak zachował – załamuje ręce.
Problem w tym, że szwagier zachował się podobnie, oskarżając agresora o prowadzenie punktu z kebabem w Damaszku. A wieści na plaży szybko się roznoszą.
Jak wynika z nagrań monitoringu, do bijatyki szybko dołączyło kilkudziesięciu właścicieli parawanów z Kalisza, Warszawy i Jaworzna sądząc, że biją odpowiednio: Palestyńczyków, Afgańczyków i Czeczenów.
Wszyscy trafili na 24 godziny do aresztu, ale żadnemu z nich nie postawiono zarzutów. Chorwacki kodeks karny nie przewiduje kar za bycie Januszem.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone.