
Reklama.
– Chciałem zwolnić panią Młynarską z naszej stacji za uczestnictwo w marszach KODu – żali nam się 50–letni Jacek, prezes TVP. – Niestety, prezenterka mnie ubiegła i na antenie programu "Świat się kręci" zrobiła to sama – dodaje smutny.
To wielki prztyczek w nos dla dotychczasowych dobro–zmianowych praktyk zwalniania pracowników.
– Jak tak dalej pójdzie, wszystkie osoby, które chcemy zwolnić odejdą same – komentuje wydarzenie rzeczniczka prasowa stacji. – A przecież doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie możemy do tego dopuścić – dodaje.
Zła passa musi w końcu zostać przerwana.
– Jest już gotowe rozwiązanie awaryjne na wypadek, gdyby wszyscy "niepokorni" pracownicy się zwolnili, zanim TVP zwolniłaby ich – dowiadujemy się od naszego źródła w TVP. – Wtedy zaczną się zwolnienia pozostałych pracowników stacji.
Tak, aby TVP w końcu stała się prawdziwą jednoosobową spółką skarbu państwa.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone. (b)