Euro to marketingowa gorączka, która musi prowadzić do spektakularnych przegięć (Pozdrawiamy, Robert:). I wiary, że jak coś jest dla kibica, sprzedaż od razu wystrzeli w górę jak forma naszych piłkarzy w meczu z Litwą.
REKLAMA







Euro to marketingowa gorączka, która musi prowadzić do spektakularnych przegięć (Pozdrawiamy, Robert:). I wiary, że jak coś jest dla kibica, sprzedaż od razu wystrzeli w górę jak forma naszych piłkarzy w meczu z Litwą.






