Fot. 123rf.com
Reklama.
– W jakim kraju ja żyję? Co to za naród, który głosuje na jakąś partię tylko dlatego, że ta oferuje mu mieszkanie i 500 zł co miesiąc? – załamuje ręce były sympatyk Kongresu Liberalno-Demokratycznego, potem Unii Wolności, potem Platformy Obywatelskiej, potem Nowoczesnej, a teraz Mateusza Kijowskiego.
– Przecież to MieszkaniePlus czy 500+ to oczywiste przekupstwo poniżej godności dojrzałego obywatela – argumentuje ciągle zachodząc w głowę, w jakim kraju przyszło mu żyć.
Jak dowodzi, nie to przecież powinno być czynnikiem decydującym przy wyborach politycznych.
– Oczywiście można ironicznie brać to 500 zł na dziecko, ale o wiele ważniejsza jest deregulacja, decentralizacja i implementacja prawodawstwa europejskiego. 500 zł się jeszcze nikt nie najadł – mówi pocieszenia szukając w publicystyce Tomasza Wołka.
Ale nawet to niestety nie działa.
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone. (r)