Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Reklama.
Nagłówek newsa serwisu epoznan.pl nie oddaje w pełni epickości samego tekstu, choć pewne wskazówki przemyca: Motorniczy odmówił przewozu roweru tramwajem. Tramwaj do zajezdni odprowadził mechanik.
Mięso jest jednak w samej wiadomości:

Motorniczy poinformował go, że ma opuścić pojazd, ponieważ stwarza zagrożenie w ruchu. Uparli się obaj. Rowerzysta, że ma prawo jechać, a tramwajarz, że nie pojedzie z rowerem na pokładzie. Na miejscu interweniował nadzór ruchu. Chwilę rozmawiali, po czym motorniczy się obraził, zabrał torbę i wysiadł.

Motorniczy będzie miał teraz postępowanie dyscyplinarne.
Niesłusznie. Bo to przecież mogła być klauzula sumienia.
PS. Jako że wzięliśmy sobie prawie całego newsa z epoznan.pl, chcemy się odwdzięczyć pięcioma aktywnymi linkami do tego serwisu.