Sukces polskich gimnazjalistów. Odczytali emotki w piramidach, nie zauważyli, że to hieroglify

– Takie odkrycie nie zdarza się często – mówi w wywiadzie dla prestiżowego tygodnika "Nature" dyrektor Muzeum Egipskiego w Kairze. – Wygląda na to, że grupa polskich gimnazjalistów uzbrojona jedynie w smartfony zdekodowała starożytne pismo obrazkowe.

Co ukazało pozycję naszej cywilizacji we wszechświecie.

– Na jednej ze ścian było napisane, że kot to galaktyka, a Słońce stworzył gołąb – relacjonuje w rozmowie z nami Sebastian z klasy III A, uczestnik sławney już wycieczki.

– Były też inne bzdury. Że mieli iPada pierwsi, a krainą amazingu rządził niejaki Zachar – dodaje Klaudia, koleżanka Sebastiana. – Co jak co, ale zaliczałam LOLa za LOLem.

Niestety okazało się, że gimnazjaliści popełnili tragiczną pomyłkę w swoich badaniach.

– Całą grupa wzięła ścianę w jednej z komnat za facebookową ścianę, a hieroglify za emotki. Resztę państwo znają z gazet – komentuje sprawę wychowawca klasy.

Niedoszli odkrywcy się tym jednak nie przejęli.

– Piramida pirasmida. I tak lepsze są w Minecrafcie – mówi Sebastian.