Fot. Andrzej Fotografuje
Reklama.
A tak Andrzej Odpowiada (sorry za ten tani żart;).

Najlepsza komedia/sitcom:

Andrzej Milewski: "Last Week Tonight with John Oliver" na HBO, bo to najśmieszniejsza publicystyka na świecie.

Najśmieszniejszy człowiek:

John Oliver, bo jego śmieszność nie jest wymuszona, jest przekonany do tego co mówi. Poza tym dużo przeklina, ale w słusznych sprawach.

Najlepsza rzecz, jaką widziałeś ostatnio na Fejsie:

Magazyn Porażka. Czarny humor wypływający wprost z trzewi, mój ulubiony. Poza tym ten magazyn powinni zacząć czytać politycy - ze zrozumieniem.

Rzecz która Cię śmieszy, ale wstydzisz się przyznać:

Nie powiem, wstydzę się. XD Dobra, żarcik. Wstydzę się przyznać, że rozśmieszył mnie filmik na LAD Bible, na którym Chińczyk zabiera drugiemu Chińczykowi drabinę, a tamten myśli, że ma drabinę i szuka jej nogą, nie znajduje, wchodzi z powrotem na górę, a wtedy drugi Chińczyk podstawia drabinę i pierwszy Chińczyk ją widzi i znowu próbuje zejść, a wtedy tamten mu ją zabiera i tak 4 razy XD

Poleć jednego stand-upera:

George Carlin.

Poleć jakiś polski kabaret:

Hahahahahahahahhahaha. Nie ma chuja. Możesz mnie zacytować dosłownie? ;)

Kim jest Andrzej?

Andrzej to jeden z czołowych rysowników w Polsce, a pewnie i w ogóle. Jego nie-newyorkerowa kreska jest rozpoznawalna dla wszystkich. I trudno ją podrobić (próbowałem).
Andrzeja znajdziecie na Fejsie, na stronie Gazety Wyborczej a nawet na jeszcze innej stronie.