Promocja na Oscarach. "Przynieś 10 nominacji, wymień na jedną statuetkę z aktualnej gazetki"

– Czołowa sieć dyskontów ogłosiła oscarową promocję, w ramach której będzie można wymienić 10 nominacji na wymarzoną statuetkę z aktualnej gazetki – donosi tygodnik "Hollywood News".

Jak wynika z informacji "HN", promocja "Chcieć to móc" obejmuje nominacje dowolnego pochodzenia, "nawet z czasów Co gryzie Gilberta Grape'a".

– BAFTA, Złote Globy, Oscary, to bez znaczenia! Dla nas i tak jesteś najlepszy! No i przy okazji posprzątasz swoje mieszkanie na wiosnę! – zachwala gazetka promocyjna, w której znalazły się między innymi Oscary za główną rolę męską w 2007 roku czy drugoplanową w 1994 roku.

Promocja wywołała niemałe zainteresowanie w Hollywood, gdzie wiele osób narzeka na nominacje zalegające na pawlaczu, w kurzących się pudłach czy spiżarniach.

– Można? Można! Postulowałem to od dawna, ale czułem się tym pomysłem jak przysłowiowy rozbitek na Titanicu– mówi nam zdobywca kilkudziesięciu nominacji, których sterta od dawna utrudniała mu już poruszanie się po przedpokoju.

Promocja "Chcieć to móc" potrwa do najbliższego wtorku. Jeden klient będzie mógł otrzymać maksymalnie 5 statuetek na hasło "Oscary dla..." i dodanie do niego swojego imienia. Sieć przestrzega jednak przed używaniem imienia Leonard lub lego zdrobnień. Podobno zawiesza system.