Rewolucja w BIK. Zrobili ewidencję osób, które proszą, żeby za nie założyć, a potem nigdy nie oddają
ASZdziennik
02 lutego 2016, 20:42·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 lutego 2016, 20:42
Najważniejsza opcja, której brakowało w BIK-u, jest nareszcie dostępna.
Reklama.
– Nowa usługa w naszej ofercie pozwala sprawdzić, jak bardzo kredytobiorca zalega znajomym z płatnościami za zakupy "na spółę" – poinformowało Biuro Informacji Kredytowej w specjalnym komunikacie prasowym.
– Od teraz nikt nie będzie musiał się martwić o drobne. Wystarczy, że wyślemy SMSa o treści "PESEL.spola", a w odpowiedzi otrzymamy scoring danej osoby wraz z dającą satysfakcję informacją, o ile delikwentowi spadła zdolność kredytowa – tłumaczy nam nową funkcjonalność rzecznik prasowy spółki.
I tak, zaleganie "niewinnych" 10 zł za pizzę hawajską to już 30 tys. mniej potencjalnego kredytu, a to nie koniec rewolucji.
W następnej paczce zmian BIK wprowadzi też scoring oparty o liczbę papierosów wyciąganych miesięcznie od kolegów z pracy i okres, przez który "mogę być winna grosik".
To jest ASZdziennik. Wszelkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone.