Dramat miłośnika seriali. Poszedł do kościoła, zaspoilowali mu, że Jezus zmartwychwstał

– 35-letni mieszkaniec Warszawy domaga się zadośćuczynienia od jednej ze stołecznych parafii za nieuzgodnione ujawnienie jednego z kluczowych punktów zwrotnych Biblii – dowiaduje się ASZdziennik.

– Postanowiłem w ten weekend zrobić sobie binge watching kilku sezonów "Biblii" – mówi Rafał w rozmowie z ASZdziennikiem. – Oglądało mi się fajnie, a Jezus szybko stał się moim ulubionym bohaterem. A oni musieli wszystko zepsuć.

Oni to parafia św. Wojciecha na warszawskiej Woli, gdzie nasz rozmówca zawitał przypadkiem na mszę za namową rodziny. I tam doszło do dramatu.

– W jednej z modlitw padło, że "trzeciego dnia zmartwychwstał". Myślałem, że mnie #@!$! trafi, ja przecież byłem dopiero przy uzdrowieniu Łazarza, do ciężkiej !#!#!$ – nie kryje wzburzenia.

Na oburzeniu się jednak nie skończy. Warszawiak zamierza podać parafię do sądu za utracone korzyści i zepsucie weekendu. Jak deklaruje, nie chodzi mu o pieniądze, ale o zmianę.

– Ja już zostałem zaspoilowany, ale czas pomyśleć o podziale mszy według sezonów, na których aktualnie są ludzie – proponuje.