Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
– Warszawa zyskała w weekend trzecią linię metra. Posłowie PiS wydrążyli 5 kilometrów tuneli wierząc, że dokopują się do Trybunału Konstytucyjnego – donoszą lokalne media.
Zaczęło się na wysokości stołecznego Dworca Zachodniego.
– Jeden z naszych kolegów przeczytał w internecie, że powołani przez Platformę sędziowie właśnie w tej okolicy w obawie przed odwołaniem zeszli do podziemia, więc zaczęliśmy szukać – mówi nam poseł z komisji ustawodawczej.
Robota szła szybko: do setki posłów i ich asystentów wkrótce dołączyły klubu "Gazety Polskiej", prawicowi eksperci z Twittera oraz Paweł Kukiz.
– Chcesz Trybunału, przerzuć tony miału – takimi okrzykami tłum zagrzewał się do pracy, która trwała aż do niedzielnego wieczoru, kiedy poszukiwacze ku zdziwieniu obecnych na peronie warszawiaków przebili się na stację Stadion na drugiej linii metra.
– Tu już najwidoczniej kopaliśmy – powiedzieli i według świadków odbili w stronę Modlina, ale kto wie, czy nie będą musieli zmienić planów.
Jak się dowiadujemy, wieści o wyczynie parlamentarzystów już się rozeszły. O pomoc w szukaniu ukrytego pod ziemią Trybunału Konstytucyjnego do posłów zwróciły się już Kraków i Radom.
To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia i cytaty są jeszcze zmyślone.