To nie ASZ, to Chiny. Myśleli, że kobieta zaginęła, a ona przez 10 lat grała w kafejce internetowej
ASZdziennik
24 listopada 2015, 09:42·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 listopada 2015, 09:42
Gdybyśmy to wymyślili, żart byłby uznany za dość ciężkawy. Prawda jednak nie ma takich ograniczeń.
Reklama.
– Chińska policja w dystrykcie Hangzhou znalazła 24-latkę, która zaginęła 10 lat temu. Kobieta ten czas spędziła w kafejkach internetowych w międzyczasie zyskując status zmarłej – donoszą media, których nie można posądzić o zmyślanie.
Tym samym może to być najdłuższe zagranie się w historii. Jak do nie go doszło? Ówczesna 14-latka była zbuntowaną nastolatką, która po kłótni z rodzicami o pieniądze, postanowiła uciec z domu.
Swoje kroku skierowała do kafejki internetowej, gdzie szybko zdobyła dwa fachy. Jeden: pracownika kafejki internetowej i drugi: profesjonalnego gracza. Jak czytamy między innymi w "Daily Mail", inni gracze płacili Xiaoyun, żeby grała za nich w sieciową strzelankę Cross Fire. Ot, typowa azjatycka kariera w e-sporcie.
Dziewczyna, a dziś kobieta, po dekadzie spotkała się właśnie ze swoimi rodzicami. Pewnie serwery padły.