Reklama.
Reklama.
Reklama.
No i co, że chciał zabić JP2. wPolityce.pl jara się proroctwem Ali Agcy o uchodźcach [CYTATY]
ASZdziennik
21 września 2015, 13:26·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 września 2015, 13:26Kiedy w 1981 roku oddawał na Placu Św. Piotra strzały w kierunku Jana Pawła II, świat uznał to za zamach na głowę Kościoła. A może to był po prostu początek kariery nowego autorytetu wPolityce.pl
Reklama.
Naczelna serwisu braci Karnowskich znana jest z tego, że jej myśl szybuje naprawdę wysoko. To właśnie dzięki twórczości Marzeny Nykiel, ASZdziennik rozszerzył swoją formułę o prawdziwe newsy, które wyglądają jak zmyślone.
Pani Marzena już raz gościła na łamach z tekstem, który prezydenturę Andrzeja Dudy połączył ze zmartwychwstaniem Polski. Ale teraz jest lepiej.
Pani Nykiel zaczyna kokieteryjnie, że "kontekst wydarzeń jest oczywiście wielowątkowy i skomplikowany". Aż tu nagle...
– Ali Agca w swojej książce "Obiecali mi raj", opisującej kulisy zamachu na Jana Pawła II, powiedział coś, co blisko koresponduje z dzisiejszym stanem rzeczy – zaczyna być może najśmieszniejsze zdania swojej kariery.
– Oczywiście niedoszły zabójca papieża nie jest być może postacią wiarygodną – pisze Nykiel – ale warto zwrócić uwagę na niektóre jego słowa.
Które? Głupie pytanie – te wiążące zamach na Jana Pawła II z trzecią tajemnicą fatimską.
– Zdaniem muzułmanów w Portugalii ukazała się córka Mahometa, Fatima, która miała przepowiedzieć koniec Watykanu i początek nowej ery, w której świat miał się znaleźć w objęciach islamu – mówi Agca, a Nykiel jara się coraz bardziej.
To nic, że zamach się nie udał, bo z islamskim kataklizmem jest jak z końcem świata według Majów. Zawsze następuje kalendarzowy update. Tak jak i teraz.
– Już od dawna Iran i islamski fanatyzm przygotowują się do końcowej bitwy. Przypuszczą decydujący atak 13 maja 2017 roku, dokładnie sto lat po ukazaniu się Fatimy.
Witaj, Ali, wśród prawilnych. Fajnie, gdyby udało nam się zrobić skype'a na najbliższym klubie Ronina.
To jest ASZdziennik, ale żadne cytaty nie zostały zmyślone.
Reklama.