Dramat polskich naukowców. Odkryli lek na kaca, spalili laboratorium z wynikami w czasie oblewania
ASZdziennik
13 sierpnia 2015, 07:07·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 13 sierpnia 2015, 07:07
Było tak blisko, skończyło się jak zawsze.
Reklama.
– Polscy naukowcy odkryli lek usuwający efekty tzw. kaca, ale wyniki badań przepadły w trakcie pożaru wywołanego podczas imprezy celebrującej to wiekopomne odkrycie – dowiaduje się ASZdziennik.
– Jeden szampan, drugi, potem zaczęły się tańce, karaoke i reszty nie pamiętam – wspomina jeden z obecnych na miejscu profesorów.
Kamery monitoringu mają na szczęście lepszą pamięć. A może niestety.
Karaoke szybko przerodziło się w turniej siłowania na rękę, turniej w festiwal ekstermalnych selfies, a festiwal w "toksyczny hackathon", podczas którego naukowcy zaczęli w sposób losowy mieszać dostępne w laboratorium specyfiki, co samo w sobie było jeszcze do opanowania.
– Ale wtedy profesorowie wpadli na pomysł, żeby urządzić sobie wyścigi płonących dronów. Finał jest znany – podsumowuje policja.
Ze wstępnych szacunków wynika, że polska toksykologia cofnęła się w rozwoju o jakieś 20 lat, ale ma za to – jak to ujął jeden z profesorów – "ekstraordynaryjne zdjęcia na Fejsie".
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Tekst powstał we współpracy z producentem napoju energetycznego Tiger Restart.