
Reklama.
– Znany prawicowy publicysta w bezpardonowy sposób zaatakował na Twitterze centralną stołeczną procesję Bożego Ciała myśląc, że to kolejny maraton – ustalił ASZdziennik.
– Biegactwo znów na ulicach. Czy ktoś pytał normalnych ludzi, czy sobie tego życzą? Do lasu celebrować, a nie ulice blokować – zaczął serię obraźliwych wpisów.
– Wystrojone to wszystko, żeby całe biegactwo widziało i potem na fejsie podziwiało. Lemingoza wstydu nie ma – pisał, nie zważając na wpisy znajomych, którzy próbowali wyprowadzić go z błędu.
- Jak to się ślamazarzy, LOL. Kondycji nie mają, ale pokazać się trzeba, bo tak w "Wyborczej" napisali. I jeszcze dzieci w sukienkach wloką – punktował w najlepsze dodając, że sprawę opisze szerzej w najnowszym numerze "wSieci".
– Widzę kątem oka w telewizji, że to nie jedyny maraton w mieście. Jedyna nadzieja, że PiS to ukróci, gdy tylko dojdzie do władzy – zakończył.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.