Nielegalna fabryka memów zlikwidowana. Zastraszeni studenci robili w niej memy dla czołowych portali
ASZdziennik
02 lutego 2015, 12:16·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 lutego 2015, 12:16
Sukces mazowieckiej policji.
Reklama.
Któż mógł przeczuwać, że za materiałami oznaczonymi w największych portalach jako [MEMY] lub [GALERIA MEMÓW] stoi autentyczne ludzkie cierpienie?
– Stołeczni policjanci w towarzystwie przedstawicieli Państwowej Inspekcji Pracy zlikwidowali w dniu dzisiejszym nielegalną fabrykę memów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zakład zaopatrywał największe internetowe redakcje w Polsce – informuje policja na swojej stronie internetowej.
Fabryka mieściła się w magazynie zlokalizowanym w podwarszawskiej Wólce Kosowskiej. Jak dowiaduje się ASZdziennik, na trzy zmiany pracowało tam w urągających godności warunkach około 30 studentów. Zatrudnieni na śmieciówkach, nieustannie zagrożeni zwolnieniem, dzień w dzień produkowali memy publikowane później jako spontaniczne "reakcje internautów".
- Każda partia, niezależnie od ich jakości, schodziła na pniu. Raz nawet pomyliliśmy podpisy pod zdjęciami, a i tak nasze memy trafiły na strony główne trzech portali – miał się przechwalać jeden z właścicieli, który w branży działa co najmniej od Euro 2012.
Choć to największe tego typu przedsięwzięcie zlikwidowane przez polską policję, funkcjonariusze ostrzegają, że to jedynie wierzchołek góry lodowej.
– Czujemy, że walczymy z hydrą – mówi nam jeden z oficerów. – Już w godzinę po zatrzymaniach pojawiła się na jednym z portali związana z akcją galeria memów.
To jest ASZdziennik. Prawie wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.