PSL wyzwało Katar na rewanż za porażkę Polaków. "Zobaczymy, kto sobie więcej tych bramek naliczy"

Nie tylko zwykli kibice nie mogą pogodzić się z przegraną biało-czerwonych z drużyną gospodarzy w rozgrywanych w Katarze mistrzostwach świata w piłce ręcznej.

– Tacy jesteście mocni? To zmierzcie się z kimś, kto zna wasze wszystkie brudne triki – zaproponował Janusz Piechociński na zwołanej tuż po końcowym gwizdku konferencji prasowej.

Jego zdaniem PSL ma wszelkie atuty, żeby może pokonać Katarczyków ich własną bronią.

– Nasi chłopcy zrobili swoje, ale oprócz rywali mieli przeciwko sobie także sędziów. W przypadku PSL to już nie będzie miało miejsca – stwierdził przewodniczący PSL. – Zobaczymy, kto sobie więcej tych bramek naliczy.

Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, PSL chce, żeby mecz odbył się na jesieni w dniu wyborów parlamentarnych. Stawką - oprócz oczywiście supremacji w świecie piłki ręcznej - ma być między innymi przejęcie przemysłu naftowego kraju pokonanego.