Woody Allen jednak nie zrobi serialu dla Amazona. "Zaproponowali mi 1500 zł na rękę"

Zaledwie jeden dzień trwała radość fanów talentu Woody'ego Allena po ogłoszeniu, że reżyser nakręci serial dla Amazona.

– Zrezygnowałem po tym jak zaproponowali mi 1500 zł na rękę – ogłosił na swojej stronie.

Allen opisał też pierwszy i jedyny dzień współpracy z Amazonem. – Czułem się jak w jakiejś fabryce. Od razu postawili mnie przy kamerze i kazali kręcić, choć nie miałem jednego słowa scenariusza.

Sytuacji nie poprawiali też przydzieleni reżyserowi mężczyźni, którzy przedstawili się jako "szefowie zmiany".

– "Panie Allen, spóźnił się pan o 15 sekund", "Panie Allen, w naszej firmie pierwszy klaps następuje po 3 minutach", "Panie Allen, jutro ma pan nockę". Gdybym chciał tak pracować, urodziłbym się w Korei Północnej i powiedział Kimowi, że jego ojciec był jednak mniejszym dupkiem – kąśliwie napisał twórca "Annie Hall".

Amazon nie komentuje sprawy bezpośrednio. W przesłanym ASZdziennikowi oświadczeniu firma pisze jedynie "że 99 proc. załogi w centrach logistycznych we Wrocławiu i Poznaniu wyraża zadowolenie z pracy".