PILNE: Tysiące krakowian w szpitalach. Halny przegnał smog i ludzie nie mają czym oddychać

W ciągu ostatnich dwóch dni liczba pacjentów w oddziałach pulmonologicznych wzrosła dziesięciokrotnie. Krakowskie szpitale pękają w szwach i są zmuszone do oddelegowania duszących się ludzi do placówek z innych województw.

– Dla transportowanych poza Kraków pacjentów przygotowaliśmy kieszonkowe zestawy do oddychania, wyposażone w litrowe zbiorniki ze smogiem – uspokaja w rozmowie z ASZdziennikiem ordynator jednej z klinik. – Jest to mocno zaniżona dawka, ale wystarcza na przejazd do najbliższego szpitala.

Na zmianę jakości powietrza nie narzekają jedynie pierwszoroczni studenci, którzy dojeżdżają z innych miast. – Szkoda, że halny nie przyszedł wcześniej – żali się jeden z nich. – Może wtedy bym widział wybuchy fajerwerków, które odpaliłem w sylwestra.

Miasto musi jednak teraz zadbać przede wszystkim o swoich stałych mieszkańców. Na posiedzeniu rady miasta zwołanej w trybie natychmiastowym zarządzono właśnie dwukrotny wzrost emisji spalin. Ma w tym pomóc program dofinansowania do pieców starego typu: posiadacze pieców "eko" mogą dostać aż 90 proc. zwrotu kosztów zakupu starego modelu.