Milczenie w windach może prowadzić do agresji - alarmują pracodawcy.
Milczenie w windach może prowadzić do agresji - alarmują pracodawcy. Fot. StockLite / Shutterstock.com
Reklama.
Jak się okazuje, nadspodziewanie dobra pogoda w listopadzie stała się poważnym problemem dla biznesu.
– Niech wreszcie zacznie padać, bo ludzie nie mają o czym rozmawiać w windach - mówi nam szef znanej firmy zajmującej całe piętro w centrum Warszawy. – Jak tak dalej pójdzie, wkrótce dojdzie do aktów agresji.
Z danych organizacji pracodawców wynika, że zjawisko dotyczy już 80 proc. firm posiadających biura w stolicy.
– Próbujemy oczywiście moderować dyskusje, ale żaden z tematów nie jest w stanie zastąpić niezobowiązującej pogawędki o listopadowym załamaniu pogody – twierdzi nasz rozmówca, którego obroty już zaczynają odczuwać nienormalnie dobrą aurę.
Niestety, meteorolodzy nie mają dobrych wieści. Najnowsze prognozy mówią o tym, że jesienne słoty nadejdą najwcześniej za 10 dni. – Ale za to od razu z tradycyjną pluchą i zacinającym w twarz deszczem – obiecują.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.