Reklama.
Specyfiką kampanii wyborczych jest festiwal zagrań pod publiczkę. Jednym z nich jest obywatelski projekt wydłużenia czasu pracy w Sejmie i Senacie.
– Posłów i senatorów Rzeczpospolitej Polskiej obowiązuje dwudniowy tydzień pracy – czytamy w nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła złożonym przez obywatelski komitet "Do roboty!".
To duża zmiana. Obecnie parlamentarzyści muszą jedynie brać czynny udział w posiedzeniach Sejmu, za co wypłacane im jest miesięczne wynagrodzenie.
– To faktyczne wydłużenie naszej pracy i to całkiem drastyczne. Pracoholików paru by się u nas znalazło, ale większości z tego to nie będzie – komentuje proszący o anonimowość poseł koalicji sugerując, że inicjatywa jest zemstą za projekt 6-dniowego tygodnia pracy, zaproponowany przez niedawno przez Platformę.
Uwagi mają też partie opozycyjne. – Oceniamy to jako cyniczne zagranie na najniższych ludzkich instynktach – słyszymy od przedstawiciela prawicy. –Jeśli to przejdzie, będzie mniej czasu na myślenie o Polsce.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.