Dramat chirurga. Operacja przedłużania weekendu skończyła się niepowodzeniem

Aleksandra Kasprzak
11 czerwca 2023, 19:35 • 1 minuta czytania
Zła wiadomość dla całej Polski zgromadzonej w ciasnej poczekalni do światowej sławy chirurga, Adriana Niechcemisiewskiego. Robił, co w jego pomocy, by przedłużyć Polakom weekend, ale, niestety, ma dla wszystkich złe wieści – operacja się nie udała. Długi weekend nie żyje.
Fot. 123rf.com, https://kalendarz.livecity.pl/kalendarz/czerwiec-2023
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

– Myślałem, że zabieg przebiegnie bez komplikacji – komentuje bezradny dr Niechcemisiewski. – Mieliśmy dobry początek. Weekend wydawał się gotowy na wydłużenie. Nie było żadnych przeciwwskazań. Wolne przestrzenie czwartkowe umożliwiły ingerencję w tkanki dnia i rozciągnięcie mięśnia na piątek, by połączyć go z sobotą.  


– W trakcie zabiegu zauważyłem coś niepokojącego – zdradza lekarz. – Okazało się, że to ukryte w ciele długiego weekendu zgrubienie zwane pracujusem piątusem.

Doktor Niechcemisiewski nie poddał się. Wyciął część guza i oddał ją do badań, a następnie wrócił do walki o przedłużenie weekendu.

– Wtedy jeszcze wierzyłem, że to nic poważnego. Niejednokrotnie w mojej karierze zdarzało się, że kręgi szefowe odpuszczały i przestawały wywierać nacisk na guza pracujusa piątusa – komentuje specjalista w wydłużaniu weekendu. – Niestety tym razem nacisk był zbyt silny. Weekend został gwałtownie przerwany.

Doktor zapewnia, że robił wszystko, co w jego mocy.

– Próbowaliśmy reanimować weekend, ale akcja serca została przerwana – informuje z żalem.

W związku z powyższymi doniesieniami Polacy ogłosili żałobę.

Część z nich postanowiła uczcić przedwcześnie zmarły weekend i podjęła się próby przedłużenia go na własną rękę.

Postanowili poprosić szefa o wolne w następny piątek.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.